WSTĘP
W kontekście narządu żucia, praca neurologopedy często zazębia się z pracą fizjoterapeuty. Ideałem byłaby równoczesna współpraca obu specjalistów, co na szczęście coraz częściej jest spotykane. W jednej i drugiej profesji pracuje się na tkankach miękkich. Na rynku pojawia się też coraz więcej kursów doszkalających logopedów i neurologopedów w zakresie wykorzystania np. technik terapii manualnej, kinesiotapingu, prioprioceptywnego torowania nerwowomięśniowego, osteopatii w codziennej terapii. Regularnie też neurologopedzi (świadomi konieczności współpracy) odsyłają swoich pacjentów na konsultacje do fizjoterapeutów. Czego od fizjoterapeutów mogą nauczyć się neurologopedzi?
Celem pracy jest przedstawienie na podstawie przeglądu piśmiennictwa i doświadczenia własnego najbardziej efektywnych technik fizjoterapii, które podczas sesji terapeutycznej z pacjentem z zaburzeniami narządu żucia wywołanymi stresem mogą stosować neurologopedzi.
ANATOMIA NARZĄDU ŻUCIA
Czaszka i żuchwa połączona jest ruchomo dwoma symetrycznymi stawami skroniowo- żuchwowymi. Zawierają one w sobie krążek stawowy, który zbudowany jest z chrząstki włóknistej i ma postać owalnej płytki, która zrasta się z torebką stawową. Dzieli on staw na komory. Górna powierzchnia krążka jest anatomicznym odbiciem powierzchni stawowej znajdującej się na kości skroniowej, dolna natomiast jest dopasowana do krzywizny głowy żuchwy. Dzięki takiej budowie stawu, człowiek może wykonywać ruch żuchwy w trzech kierunkach (opuszczanie i podnoszenie, wysuwanie i cofanie, ruchy boczne). Stabilizację bierną zapewniają w stawie więzadła: skroniowo-żuchwowe, klinowo-żuchwowe, rylcowo- żuchwowe i torebkowe. Do mięśni żucia zalicza się: mięsień skroniowy, mięsień żwacz, mięsień skrzydłowy boczny, mięsień skrzydłowy przyśrodkowy [1].
DIAGNOSTYKA
Diagnostyka zaburzeń stawu skroniowo-żuchwowego zawiera badanie przedmiotowe, badanie podmiotowe i badania dodatkowe. W badaniu podmiotowych charakterystyczne jest zgłaszanie przez pacjentów: bólu, uczucia klikania, zaburzeń ruchomości w stawie, zaciśnięcia zębów po przebudzeniu, zaburzeń wydzielania śliny, zgrzytania zębami podczas snu, krwawienia podczas mycia zębów. W badaniu podmiotowym ocenia się symetrycznie narząd żucia pod względem wizualnym (ścieranie się powierzchni zębów, przerost mięśnia żwacza i mięśnia skroniowego, macerację śluzówki języka i policzków), palpacyjnym (wrażliwość bólowa, zmiany konsystencji i ruchomości tkanek miękkich) oraz pod względem ruchomości (ruchy czynne, ruchy bierne, gra stawowa). W celu oceny trajektorii ruchu stosuje się np. aparaty Zebris, Cadiax, K-7. Dla postawienia najlepszego rozpoznania, badanie powinno być rozszerzone o odpowiednią diagnostykę obrazową (rezonans magnetyczny, tomografię komputerową, zdjęcie rentgenowskie) [2,3,4].
WPŁYW STRESU NA NARZĄD ŻUCIA
Pojęcie stresu zostało wprowadzone do świata nauki przez kanadyjskiego filozofa - Hansa Seleye [5]. Jako jego definicję najczęściej przytacza się, że jest to relacja między osobą a otoczeniem, oceniana przez osobę jako coś, co obciąża ją bądź przekracza jej zasoby i zagraża dobrostanowi [6]. Pośród czynników, które wpływają destrukcyjnie na funkcję stawu skroniowo-żuchwowego jednym z najważniejszym zdaję się być działanie stresu, lęku, zmęczenia i depresji [7,8,9]. Współczesne badania wykazują, że z postępem cywilizacyjnym, główną rolę wśród czynników etiologicznych zaburzeń układu żucia zajmuje wzmożone napięcie i aktywność mięśni związana z patologicznym obciążeniem tkanek. Czynnik stresowy ma znaczący wpływ na niefizjologiczne zwiększanie napięcia mięśni żucia [10,11]. Zwiększone napięcie mięśni, które jest skutkiem, staje się jednocześnie przyczyną nasilania się objawów związanych z zaburzeniami narządu żucia. Tworzy się tzw. „błędne koło bólu” [9]. Duże napięcie nerwowo-mięśniowe wywołuje głównie stres, a reakcja na niego zależy od cech osobowości danego osobnika. Ze względu na coraz większe narażenie na stres, coraz młodsze osoby zgłaszają się do specjalistów z dysfunkcjami narządu żucia. Z przeglądu literatury wynika, że częstość pojawiania się zaburzeń okolicy stawów skroniowo-żuchwowych rośnie wraz z rozwojem cywilizacji, a co za tym idzie z wysokim tempem życia i często wygórowanymi oczekiwaniami ze strony otoczenia [12,13].
NAJCZĘSTSZE PROBLEMY ZWIĄZANE Z WPŁYWEM STRESU NA NARZĄD ŻUCIA
Parafunkcjami narządu żucia określa się niewłaściwe ruchowe czynności narządu żucia, które najczęściej w odpowiedzi na stres wykonywane są nieświadomie jako sposób odreagowania napięcia nerwowo-mięśniowego. Parafunkcje dzielą się na niezwarciowe i zwarciowe. Do parafunkcji niezwarciowych zalicza się najczęściej: wchodzące w nawyk nadgryzanie ciał obcych, takich jak np. ołówki, długopisy, mankiety ubrań, a także błony śluzowej policzków i języka; intensywne i zbyt długie żucie gumy; błądzenie językiem po jamie ustnej i przyciskanie go do zębów; obgryzanie paznokci [8,9]. Jedną z najbardziej szkodliwych i jednocześnie najbardziej rozpowszechnionych parafunkcji zwarciowych jest bruksizm [6,14]. Bruksizm jest terminem użytym po raz pierwszy w 1907 roku definiującym zaciskanie i zgrzytanie zębami, które nie ma żadnej funkcji [15]. Dziś wiadomo, że jest to zespół zaburzeń przysennych, dla których specyficzne jest pojawianie się pewnych zachowań, których podłożem jest najprawdopodobniej częściowe wybudzenie [16]. Najczęściej obserwowany jest między 17. a 20. rokiem życia. Etiologia zaburzenia nie jest poznana, wyróżnia się jednak prawdopodobne jego przyczyny (czynniki wewnętrzne i zewnętrzne). Wśród czynników wewnętrznych znajdują się m.in.: zaburzenia pacy stawów skroniowo-żuchwowych, wady zgryzu, zaburzenia wydzielania neuroprzekaźników. Do czynników zewnętrznych należą m.in.: wysoki poziom stresu, nerwice, depresja [17]. Pacjenci z bruksizmem często skarżą się na ograniczenia ruchomości stawu skroniowo-żuchwowego, ból (także szyi, głowy, uszu, zębów), zaburzenia snu, zaburzenia słuchu. Przyczyną tych objawów są zaburzenia w biomechanice stawu skroniowo-żuchwowego, a co za tym idzie dysfunkcje mięśni (głównie mięśnia żwacza i mięśnia skroniowego) [18].
TERAPIA
W procesie leczenia zaleca się stosowanie specjalnych szyn odciążających i korygujących ustawienie zgryzu, terapię manualną, kinezyterapię, masaż, fizykoterapię (TENS, laseroterapię, ultradźwięki, jonoforezę, magnetoterapię), reedukcję posturalną, kinesiotaping, terapię punktów spustowych, farmakoterapię, biofeedback, techniki relaksacyjne, techniki oddechowe, psychoterapię, a także w niektórych przypadkach farmakologię [19,20].
Przed rozpoczęciem fizjoterapii należy zastosować leczenie stomatologiczne i ortodontyczno-protetyczne, aby przywrócić fizjologiczne stosunki wewnątrzustne (w przeciwnym razie nie będzie to leczenie przyczynowe, a jedynie eliminacja objawów) [21].
Cała terapia powinna być holistyczna, czyli skupiająca się nie tylko na stawach skroniowo-żuchwowych, ale też na czynnikach mających wpływ na nieprawidłowe ustawienie głowy, kręgosłupa, miednicy, kolan, stóp. Działania w okolicy stawu skroniowo-żuchwowego prowadzi się, by zmniejszyć lub zlikwidować ból oraz przywrócić fizjologiczny wzorzec ruchu. Pracuje się symetrycznie, na obydwu stawach skroniowo-żuchwowych. Terapia powinna być indywidualnie dostosowana do każdego pacjenta, uwzględniając wszystkie istniejące dysfunkcje. Aby przywrócić sprawność stawu skroniowo-żuchwowego, działania zaczyna się zazwyczaj od terapii tkanek miękkich, do których należy np. masaż lub terapia punktów spustowych oraz ćwiczeń. W razie braku poprawy stosuje się techniki terapii manualnej (mobilizacje i manipulacje). Jako metody wspomagające lub utrwalające efekty terapii wykorzystuje się fizykoterapię i kinesiotaping, których pozytywne działanie w zaburzeniach narządu żucia zostało potwierdzone w licznych badaniach [4].
Terapia manualna
Terapia manualna jest jedną z dziedzin fizjoterapii. Głównymi wskazaniami do jej prowadzenia są: zaburzenia ruchu w stawie, zaburzenia pracy mięśni, zawroty i bóle głowy. W przeciwskazaniach wymienia się najczęściej osteoporozę, choroby nowotworowe, ostre stany zapalne, świeże złamania. Najczęściej wykorzystuje się poniższe techniki [18,22,23]:
Terapia punktów spustowych
Punkty spustowe to nadwrażliwe miejsca, które najczęściej można zaobserwować na brzuścu mięśnia. Charakterystyczny jest dla nich objaw rzutowania bólu. Mogą one powstawać na skutek długotrwałego przeciążenia. W celu zlokalizowania punktu spustowego należy dokonać dokładnej palpacji. Już najmniejsza siła nacisku podczas badania może wyzwolić reakcję bólową. Najczęściej wykorzystywaną techniką dezaktywacji punktów spustowych jest kompresja ischemiczna polegająca na uciśnięciu aktywnego punktu. Po zniesieniu punktu spustowego należy przywrócić właściwą długość mięśni poprzez poizometryczną relaksację mięśni lub stretching [4].
Masaż
Jest to jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów, który ma na celu obniżenie napięcia przeciążonych mięśni. W trakcie masażu opracowuje się: mięsnie żwacze, mięśnie skroniowe, mięśnie skrzydłowe przyśrodkowe, mięśnie skrzydłowe boczne, mięśnie dwubrzuścowe (brzusiec tylni). Wykonuje się go w pozycji spoczynkowej żuchwy przez terapeutę lub w formie autoterapii przez pacjenta. Należy pamiętać, że w celu opracowania wszystkich mięśni, wchodzi się do wnętrza jamy ustnej. W przedsionku masuje się mięsień skrzydłowy boczny, a wewnątrz jamy ustnej masuje się żwacz i mięsień skrzydłowy przyśrodkowy. Masaż ten często wiąże się (zwłaszcza na początku terapii) z nieprzyjemnymi doznaniami pacjenta, o czym wcześniej trzeba go uprzedzić [4].
Ćwiczenia
Przed wykonaniem ćwiczeń można zaproponować pacjentowi w ramach rozluźnienia wykonanie rolowania skóry twarzy. Wśród zalecanych działań, w zależności od potrzeb pacjenta, znajdują się ćwiczenia czynne, ćwiczenia wspomagane i ćwiczenia oporowe. Zaleca się, by ćwiczenia prowadzone były w fizjologicznych zakresach ruchu i nie przekraczały granicy bólu oraz nie powodowały uczucia strzykania w stawie. Charakterystyczne w zaburzeniach pracy stawów skroniowo-żuchwowych jest osłabienie siły mięśni nadgnykowych i podgnykowych. Najprostszym ćwiczeniem, które wpływa na ich wzmocnienie jest leżenie przodem z jednoczesnym unoszeniem głowy i elongacją do poziomu kręgosłupa. W pracy z terapeutą można wykorzystać techniki ze szpatułkami laryngologicznymi i prowadzić terapię oporową języka. Po sesji w gabinecie, pacjent otrzymuje zazwyczaj do domu zestaw ćwiczeń. W celu utrwalania efektów terapii lub ich szybszego osiągnięcia wykonuje je w domu w formie autoterapii. Warto wprowadzić jest też ćwiczenia oddechowe [4].
Kinesiotaping
Kinesiotaping, nazywany plastrowaniem dynamicznym, jest metodą znaną na świecie od ponad 30 lat. Pochodzi z Azji, a jego twórcą jest japoński chiropraktyk dr Kenzo Kase. Głównymi celami metody są: normalizacja funkcji mięśni, redukcja bólu, poprawa przepływu krwi i limfy [24]. W metodzie wykorzystuje się specjalne bawełniane plastry pokryte hipoalergicznym bezlateksowym klejem, które w odpowiednim naciągnięciu i przy właściwym ustawieniu pacjenta nakleja się bezpośrednio na ciało. Wcześniej kojarzone były tylko z medycyną sportową, dziś z powodzeniem utrwalają efekty pracy neurologopedów. W zaburzeniach narządu żucia, kinesiotaping stosuje się skutecznie u pacjentów z hipermobilnością stawów skroniowo-żuchowych. Odpowiednie aplikacje taśm wpływają także na zmniejszenie napięcia mięśniowego narządu żucia [25].
Fizykoterapia
Fizykoterapia to dział medycyny fizykalnej, której początki szczuje się na 460-380 p.n.e. Współcześnie definiuje się ją jako sposób leczenia, w którym wykorzystuje się czynniki fizyczne. Zwraca się uwagę na szczególne jej znaczenie w kompleksowej terapii stawów skroniowo-żuchwowych. Wśród zabiegów fizykoterapeutycznych najczęściej wykorzystywane są m.in. [4,26,27]:
PODSUMOWANIE
W związku z ciągłym rozwojem cywilizacji, coraz częściej spotykać się będziemy z zaburzeniami narządu żucia wywołanymi patogennym działaniem stresu. W większości przypadków konieczne będzie prowadzenie interdyscyplinarnej terapii, która umożliwi całkowite lub częściowe przywrócenie warunków anatomiczno-funkcjonalnych. W pracy neurologopedy istotna jest współpraca z fizjoterapeutą. Neurologopedzi coraz częściej stosują w swoim warsztacie metody i techniki fizjoterapeutyczne. Wykonywane prawidłowo, mogą znacząco przyspieszyć proces terapeutyczny. Ważne jest zatem, by neurologopeda był przygotowany do tego typu pracy i miał odpowiednie kwalifikacje. Jeśli takowych nie posiada, w myśl zasady – po pierwsze nie szkodzić, nie powinien eksperymentować na pacjentach, tylko odesłać ich do fizjoterapeuty. W oba zawody wpisane jest ciągłe poszerzanie horyzontów i zdobywanie nowej wiedzy (wszystko dla dobra pacjenta).
PIŚMIENNICTWO