Streszczenie 

Wprowadzenie: Problematyka urazów fizycznych w sporcie nie należy do zagadnień często i chętnie podejmowanych, zwłaszcza jeśli chodzi o aspekt psychologiczny. Po odniesionym urazie, nagle zmienia się pozycja sportowca w grupie, ponieważ nie może on zaprezentować swoich największych kompetencji – sportowego mistrzostwa. Zmiana ta zachodzi gwałtownie, stąd problemy z dostosowaniem się do nowej sytuacji. (Blecharz, 2008) 

Cel pracy. Celem podjętych badań jest interpretacja doświadczeń zawodników, związanych z przebytym urazem, wpływem urazu na życie osobiste i cele sportowe. 

Materiał i metoda. Badaniami objęto Kadrę Polski Seniorów we florecie (N=14), zawodników i zawodniczki – medalistów Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Europy, którzy doznali urazu. Narzędziem wykorzystanym w celach badawczych był kwestionariusz wywiadu, wykorzystany z zgodą prof. Jana Blecharza Wyniki. Kontuzja wpływa na życie osobiste sportowca po urazie potrzebuje on specjalnego wsparcia ze strony personelu medycznego, trenera i kolegów z drużyny. Uraz może stanowić zagrożenie dla dalszej kariery zawodnika, ale może też stać się okazją do wykorzystania całego potencjału jakim zawodnik dysponuje w zależności od użytych zasobów i oceny urazu przez zawodnika. 

Wnioski. Praca z profesjonalnym sportowcem, po kontuzji, powinna mieć charakter holistyczny. Rehabilitacja traktowana przez zawodnika w kategoriach wyzwania i szansy rozwoju, może doprowadzić do tego iż zawodnik stanie się bardziej świadomy swojego ciała, cierpliwszy i prezentując wyższy poziom umiejętności niż przed urazem. Uraz można potraktować jako sytuację pozwalającą na rozwój osobisty, rozwinięcie zdolności i zainteresowań w innych dziedzinach, oraz docenienie i radość z małych rzeczy i drobnych osiągnięć.

Słowa kluczowe: szermierka, kontuzja, floret.

 

Wprowadzenie 

Problematyka urazów fizycznych w sporcie nie należy do zagadnień często i chętnie podejmowanych, zwłaszcza jeśli chodzi o aspekt psychologiczny. Sportowcy, którzy doznali urazu należą często do grup trudnego dostępu. Po odniesionym urazie, nagle zmienia się ich pozycja w grupie, ponieważ nie mogą zaprezentować swoich największych kompetencji – sportowego mistrzostwa. Z punktu widzenia środowiska sportowego, zawodnik po urazie, okazuje się kimś bezużytecznym, co wywołuje u niego frustrację, utratę pewności siebie, a nawet zachwianie tożsamości. Zmiana ta zachodzi gwałtownie, stąd problemy z dostosowaniem się do nowej sytuacji. Może się stać ona początkiem końca kariery lub tragedii życiowej (Blecharz, 2008). 

Pojedynki szermiercze, pomimo, że wzbudzają wiele emocji i dostarczają niezapomniane doświadczenia, nie są pozbawione ryzyka, niebezpieczeństwa wypadku i możliwości doznania urazu, głównie układu ruchu. Uprawianie sportu asymetrycznego jakim jest szermierka prowadzi do powstawania kompensacji w układzie ruchu i rzutuje na utrwaleniu nieprawidłowej postawy ciała (Sinoracki, 2014). W przypadku gdy nie jest prowadzony równolegle trening ukierunkowany na wzmacnianie symetryczne (jednonóż, jednorącz) oraz aktywację obszaru biodrowo lędźwiowego prowadzi to do kontuzji i patologii kończyny dolnej (Biernat, 2010). Występowanie urazów w szermierce nasila się szczególnie w latach Igrzysk Olimpijskich. W tym okresie, a zwłaszcza w połowie olimpiady i w sezonie poprzedzającym igrzyska obciążenia treningowe są z reguły tak duże, że wymagają uruchomienia wszelkich rezerw, zarówno fizycznych jak i psychicznych, a konsekwencją tego jest zwiększona liczba urazów, wypadków i zaburzeń czynności poszczególnych narządów. 

Do najczęściej identyfikowanych powodów urazów należy nieodpowiedni dobór obciążeń treningowych i startowych w stosunku do możliwości fizycznych i psychicznych sportowca. Istotny wpływ może mieć też stan techniczny obiektu, warunki atmosferyczne, awaria sprzętu czy też zdarzenia losowe. Liczne doniesienia wskazują, że urazy w sporcie są również efektem takich czynników, jak brak koncentracji, zmęczenie, presja wyniku. (Blecharz, 2008, Heil, 1993 a; Andersen & Williams, 1993), czy historia przeszłych kontuzji, wydarzenia stresowe dnia codziennego, jak również pewne cechy osobowości, które mają wpływ na to jak sportowiec reaguje na sytuacje stresowe (Williams & Andersen,1998) 

Szermierka zaliczana jest do sportów o umiarkowanej urazowości, w której głównym zagrożeniem jest zranienie przeciwnika. (Blecharz, 2008). W tej chwili można uznać, że dużo częściej szermierze narażeni są na uszkodzenia narządu ruchu - skręcenia, złamania, zwichnięcia oraz zamknięte obrażenia tkanek miękkich. Do tego typu obrażeń może dojść w każdym z elementów treningu lub na zawodach. Do złamań dochodzi rzadko i jest to efekt niefortunnego upadku, bądź składowa skomplikowanej kontuzji. Do skręceń i naderwań mięśni, dochodzi tej chwili najczęściej i jest największym utrapieniem szermierczy. Badanie dotyczące typów urazów, w klubach szermierczych, w Anglii (Weightman & Browne, 1975, cyt. za: Harmer, 2011) wykazały, że 28% zarejestrowanych urazów to skręcenia i naciągnięcia, z kolei Moyer & Konin (1992) z 323 przypadków wyliczyli, że 24% to skręcenia, a 24% naciągnięcia. (cyt. za: Harmer, 2011) Kontuzja ma charakter wielowymiarowy, wbrew swojej fizycznej postaci. Dla sportowców uraz fizyczny, to nie tylko dysfunkcja organizmu na poziomie fizycznym. Poważny uraz fizyczny to jedno z najbardziej emocjonalnych i traumatycznych zdarzeń, jakie mogą spotkać sportowca (Andersen, Williams, 1999, Cox, 2007; Weinberg, Gould, 2007; Blecharz, 2008; Williams, Scherzer, 2006; Brown, 2005) ).Rehabilitacja i związane z nim leczenie może być źródłem bardzo silnej reakcji stresowej, szczególnie w przypadku sportowca, który buduje poczucie wartości i kompetencji na podstawie działalności sportowej, wtedy uraz może być przyczyną dewastacji emocjonalnej. Przymusowa konieczność wycofania się z aktywności sportowej, niesie za sobą konsekwencje rzutujące, nie tylko na poziom sportowy, ale także na status finansowy zawodnika, jego relacje społeczne i stan psychiczny. W literaturze psychologicznej, dotyczącej sytuacji trudnych, duży nacisk kładzie się na nowy element, który zmusza osobę, w nowych warunkach do zmiany dotychczasowych czynności. Taką właśnie sytuacją dla zawodnika jest kontuzja, która stawia przed nim nowe wymagania, zupełnie inne od tych, do których przygotowuje się poprzez trening. Dotyczy to każdego urazu, nie tylko pierwszego w karierze.

Wyzwania, którym sportowiec musi stawić czoło w sytuacji urazu, dzielą się na:

*Wyzwania kognitywne, które koncentrują się zazwyczaj wokół pytania: Dlaczego przydarzyło się to właśnie mnie?

*Emocje (afektywne) – związane z urazem mogą się pojawiać w bardzo szerokiej gamie od: zaprzeczenia, złości i depresji do poczucia bezsilności, frustracji czy nudy.

*Behawioralne – w momencie urazu diametralnie zmienia się położenia sportowca i z osoby aktywnej fizycznie, staje się w pewien sposób osobą niepełnosprawną. A wycofanie się z treningów i zawodów można porównać do utraty pracy. (Wiese-Bjornstal i in. 1998, Fisher, 1999 cyt. za: Blecharz, 2008). Stres spowodowany przez uraz może oddziaływać na funkcjonowanie w sferze fizycznej, emocjonalnej, społecznej oraz na strukturę własnego „Ja” (Heil, 1993b, Brewer i in.1999, Blecharz, 2008). 

Do sfery fizycznej zaliczają się następujące utrudnienia:

*ból,

*fizyczne rygory leczenie i rehabilitacji, 

*czasowe ograniczenia fizyczne, 

*trwałe zmiany fizyczne.

Wymienione uciążliwości mają swoją dynamikę i różne znaczenie w zależności od tego w jakim momencie wystąpią, ból natychmiast po obrażeniu czy ból związany z rehabilitacją jest czymś naturalnym i w pewnym sensie oczywistym. Skoro można wskazać jego przyczynę nie wywołuje dodatkowego lęku, jeśli natomiast ból pojawi się nieprzewidzianie w dalszym etapie rehabilitacji lub staje się chroniczny, jego konsekwencje mogą wykraczać poza czysto fizyczne dolegliwości.(Blecharz, 2008) Pośród czynności dotyczących sfery emocjonalnej wymienia się :

*psychologiczną traumę związaną z urazem,

*uczucie straty i smutku, 

*zagrożenie przyszłych osiągnieć,

*emocjonalne leczenia i rehabilitacji (Heil, 1993, b)

Z jednej strony może być to bodziec mobilizujący do leczenia i dostosowania się do wymogów rehabilitacji, z drugiej strony może powodować nasilenie się lęków i obaw co do powrotu na prezentowany przed urazem poziom sportowy. Wiele problemów emocjonalnym wiąże się z przyjmowanymi przez zawodnika rolami społecznymi oraz funkcjonowaniem w grupie i koniecznością wchodzenia w nowe interakcje.

Do trudności w sferze społecznej należy (Heil, 1993, b)):

*utrata ważnych ról społecznych,

*separacja od rodziny, przyjaciół i kolegów sportowców,

*nowe relacje z personelem medycznym, 

*konieczna zależność od innych.

 

Wśród trudności związanych ze strukturą własnego „Ja” wymienia się przede wszystkim:

*utratę poczucia kontroli,

*konieczność radzenia sobie ze zmienionym obrazem samego siebie, 

*zagrożeniem celów życiowych i wartości,

*konieczność podejmowania decyzji w stresujących okolicznościach. (Heil, 1993b).

Trudności związane z urazem mają charakter wieloaspektowy, gdyż dotyczą nie tylko ciała i psychiki zawodnika, ale też otoczenia – osób. Bardzo ważne jest, aby rodzina wiedziała jak reagować na zachowania kontuzjowanego sportowca. Brak takiej wiedzy może wywołać komplikacje. Jeżeli uraz był ciężki to rodzina, czy przyjaciele mogą bać się rozmowy na ten temat. Niekiedy trzeba przeorganizować rytm życia i podział obowiązków. 

Sportowiec powinien mieć całkowite zaufanie do prowadzącego go lekarza, a lekarz musi nie tylko dokonać trafnej diagnozy i ustalić program leczenia, ale oprócz tego informować o możliwościach rehabilitacji w sposób pozytywny, a jednocześnie realistyczny (Blecharz, 2008)). Kłopoty personelu medycznego mogą wypływać z zachowania kontuzjowanego zawodnika, zwłaszcza w okresie następującym bezpośrednio po doznaniu urazu. W tym czasie może on się zachowywać jak hazardzista: nalegać na przeprowadzenie ryzykownych zabiegów (np. blokad przeciwbólowych) albo dążyć za wszelką cenę do powrotu do sportu, nawet z nie uleczonym urazem, aby nie stracić udziału w ważnych zawodach (Blecharz, 2008). 

Rozpatrując sytuację kontuzjowanego zawodnika można powiedzieć, że pod względem dolegliwości jest ona podobna do sytuacji osoby, która nie uprawia sportu, a doznała zbliżonego jak zawodnik obrażenia. Jednak pod względem psychologicznych konsekwencji sytuacja jest diametralnie różna. Położenie sportowca jest znacznie gorsze, jako że przypomina kogoś, kto doznał poważniejszego urazu, z nieodwracalnymi skutkami włącznie. Z drugiej strony urazy fizyczne w sporcie są zjawiskiem tak powszednim, że są niejako wkalkulowane w karierę sportową. Nie oznacza to, że każdy sportowiec musi być kontuzjowany, a jednocześnie przestrzeganie zasad dbałości o zdrowie nie gwarantuje uniknięcia poważnego urazu. Dlatego, aby prawidłowo rozpoznać sytuację kontuzjowanego zawodnika niezmiernie ważne jest indywidualne podejście do każdego przypadku, bo często powodem wycofania się ze sportu lub znacznego obniżenia poziomu osiągnięć, jest nie sam uraz, ale powstała w jego następstwie trauma psychologiczna (Blecharz, 2008). 

 

Cel pracy 

Celem przeprowadzonego badania, było poznanie doświadczeń szermierzy związanych z urazem fizycznym. Pomocne w procesie badawczym służącym zgłębianiu wiedzy na temat doświadczeń szermierzy związanych z urazem fizycznym było sformułowanie następujących problemów badawczych:

*W jakiej zawodnik był formie w momencie kiedy doznał urazu?

*Czy zmieniły się cele sportowe zawodnika po urazie?

*Co według zawodnika sprzyjało optymalnej rehabilitacji?

*Jakie są pozytywne konsekwencje urazów wśród szermierzy?

*Czego zawodnik najbardziej się obawiał po odniesionej kontuzji?

*Jak uraz wpływa na życie osobiste i o co wzbogaca zawodnika?

Postawiono następujące hipotezy badawcze:

1. Jeżeli rehabilitację traktuje się w kategoriach wyzwania i szansy rozwoju, to zawodnik może powrócić do sportu bardziej świadomy swojego ciała, cierpliwszy i prezentując wyższy poziom umiejętności niż przed urazem.

2. Uraz można potraktować jako sytuację pozwalającą na rozwój osobisty, rozwinięcie zdolności i zainteresowań w innych dziedzinach, oraz docenienie i radość z małych rzeczy i drobnych osiągnięć.

 

Materiał i Metoda 

Przeprowadzone wywiady przyjęły formę rozmowy kierowanej. W badaniach wykorzystano specjalnie przygotowany kwestionariusz wywiadu (zał. 1). Pytania, których użyto, pochodziły z kwestionariusza wywiadu skonstruowanego przez prof. Jana Blecharza, zajmującego się psychologią urazów w sporcie. Otrzymano zgodę autora na wykorzystanie narzędzi umieszczonych w książce pod tytułem „Sportowiec w sytuacji urazu fizycznego”. 

Kwestionariusz zawierał pytania dotyczące konsekwencji związanych w urazem fizycznym. Główna część kwestionariusza składała się z 10 pytań właściwych, w tym 6 pytań zamkniętych (pyt. nr: 3,5,6,8,9,10). Wśród tych pytań znalazło się 5 pytań z możliwością udzielenia tylko jednej odpowiedzi (pyt. nr: 3,6,8,9,10) i jedno pytanie z możliwością wybrania więcej niż jednej opcji (pyt. nr: 5). Trzy pytania w wywiadzie były otwarte (pyt. nr: 4,7,11), wymagające analizy i dłuższego zastanowienia się. Zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami, pytania zostały sformułowane w jednoznaczny i precyzyjny sposób niesugerujący wyboru odpowiedzi. Badania zostały przeprowadzone od stycznia do maja 2014 roku. 

Charakterystyka grupy badawczej. W przeprowadzonym badaniu wzięło udział czternastu wyselekcjonowanych zawodników - 5 florecistek (36%) oraz 9 florecistów (64%), zaliczających się do kategorii seniorów. Wszyscy zawodnicy są byłymi lub obecnymi członkami Kadry Polski Seniorów we florecie. Pięciu zawodników to uczestnicy Igrzysk Olimpijskich, z czego dwóch jest medalistami Olimpijskimi. Wszyscy zawodnicy są medalistami Mistrzostw Świata lub Europy we florecie. 

Spośród 14 uczestników badania, najmłodszy ma 20 lat, a najstarszy 46. W przypadku zawodników, którzy obecnie nie trenują, brano do statystyki wiek, w którym zakończyli karierę sportową. Średni wiek zawodników w trakcie kariery szermierczej, którzy zostali objęci badaniami to 28 lat. Najkrótszy okres stażu w sporcie uczestnika badań to 10 lat, a najdłuższy 26 lat, średnia wartość wynosi 18 lat. Wszyscy badani zawodnicy doznali urazu, który wykluczył ich ze sportu na minimum 2 tygodnie. Najkrótsza przerwa trwała miesiąc, a najdłuższa 18 miesięcy, średnia długość przerwy to 6 i pół miesiąca. 

 

Wyniki: 

Pytając zawodników o formę, w jakiej byli w momencie, w którym odnieśli uraz, 64% (9 osób) z nich określiło swoją formę jako dobrą, natomiast 21% (3 osoby) uznało swoją formę za bardzo dobrą. Jedna z zawodniczek stwierdziła:

*W momencie wystąpienia kontuzji byłam chyba w najlepszej formie, w jakiej udało mi się być do tamtej pory – miesiąc wcześniej po raz pierwszy i jedyny w życiu udało mi się wygrać puchar świata seniorek, kontuzja wydarzyła się w następnym pucharze świata, kiedy walczyłam o ćwierćfinał. 

Jedna osoba (7%) uznała swoją formę za słabą oraz jedna za przeciętną (7%).

 

W pytaniu dotyczącym pozytywnych efektów związanych w urazem fizycznym, badani udzielali następujących odpowiedzi:

*Przerwa w treningach wyzwoliła motywacje i głód sportu, nauczyłam się pływać całkiem nieźle kraulem –wymóg rehabilitacji. Intensywnie zaczęłam jeździć na rowerze i biegać. Miałam czas na zaliczenie najcięższych przedmiotów na studiach (tym bardziej, ze studiowałam w Warszawie, a mieszkałam w Gdańsku).”

*(…) Zdążyłam bardzo zatęsknić za szermierką – byłam jeszcze młoda i miałam czas na naukę do matury dzięki czemu ją zdałam i później z większą chęcią wróciłam do trenowania i miałam najlepszy rok w juniorach: wygrałam zawody pucharu świata juniorów po raz pierwszy i zdobyłam medal ma MŚJ.” Jeśli chodzi o palec byłam również bardzo dobrze przygotowana fizycznie i ogólnorozwojowo gdyż przy rehabilitacji oprócz palca ćwiczyłam nad wytrzymałością mięśniami głębokimi i siłą mięśni.

*Uraz fizyczny spowodował, że miałem znacznie więcej czasu na naukę, dzięki czemu mogłem nadrobić zaległości szkolne spowodowane częstymi nieobecnościami.

*(…) Kontuzja była bodźcem do rozpoczęcia pracy zawodowej, która spełnia moje aspiracje finansowe. 

*(…)Podczas wracania do sprawności miałam dużo czasu, który poświęciłam między innymi na spotkania z psychologiem sportowym, co w kontekście powrotu do sportu ma ogromnie pozytywne znaczenie. 

*Rok 2001: Niezamierzony efekt był taki, że dotarło do mnie, że można przez jakiś czas nie trenować, czego w ogóle sobie nie wyobrażałem. Być może chodziło tu bardziej w mojej psychice o to : co ja w ogóle będę robił w życiu(…) Na szczęście w tym czasie trwały przygotowania do Mistrzostw Świata Kadetów i Juniorów, w Gdańsku organizowanych na gdańskim AWF-ie, więc mogłem trochę „uciec” w inny temat. Rok 2002 - kontuzję przyjąłem jako naturalny jakby koniec kariery. Przyszło mi tym łatwiej, ze już wtedy miałem propozycje pracy.

*Po kontuzji kolana i rekonstrukcji więzadła krzyżowego miałem więcej czasu, aby skoncentrować się na dopracowaniu techniki szermierczej, analizy walk i pracy nad kontrolą własnego ciała. Dużo czasu też poświęciłem nad strefą psychologiczną w sporcie wyczynowym. 

*Pozytywnym przesłaniem z mojej kontuzji i nauką jest fakt, iż dzięki niej dostrzegłem jak istotna w sporcie jest niedoceniana profilaktyka i reagowanie w odpowiednim czasie – kulejący w Polsce system profilaktyki i zapobiegania urazom. Kontuzje nauczyły mnie cierpliwości w powracaniu do sprawności fizycznej. 

*Doceniłem bycie zdrowym! Dopiero, gdy tracimy zdrowie, jesteśmy w stanie docenić ten piękny stan. Uświadomiłem sobie, że sport, to moja pasja, którą chcę kontynuować, znaczne „wyluzowałem” psychiczne po powrocie do uprawiania sportu i czerpałem ogromną radość z każdego treningu. Olbrzymie powiększyłem wiedzę i świadomość dot. treningu prewencyjnego, przygotowania ogólnego, elementów treningu, które wcześniej zaniedbywałem, a na które trenerzy szermierki w ogóle nie zwracają uwagi. Dostrzegłem swoje braki w wyszkoleniu, przygotowaniu i in., które mogę poprawić. Miałem czas na przemyślenia i ustalenie życiowych celów oraz czas samorozwój.”

 

Spośród wymienionych przez zawodników pozytywnych efektów związanych z urazem stworzono 7 kategorii. Najczęściej wymienianym przez zawodników aspektem było lepsze przygotowanie fizyczne po urazie (7 zawodników). Druga w kolejności była edukacja, na którą zawodnicy mogli poświęcić więcej czasu w trakcie rehabilitacji lub nadrobić zaległości (6 zawodników) oraz głód sportu (6 zawodników), który motywował zawodników do treningu i chętnie chcieli wrócić do swojej specjalizacji. 5 zawodników wymieniło odpoczynek i świadomość ciała, jako coś co zyskali w trakcie dochodzenia do formy sportowej. Trzy razy zwrócili uwagę na inne rzeczy tj. pasje, samorozwój, spotkania ze znajomymi, rodzina. Dwóch zawodników, dzięki kontuzji skoncentrowało się na pracy zawodowej. 

Zawodnicy wypowiadali się na temat największych obaw, które im towarzyszyły po odniesieniu kontuzji. Dziesięciokrotnie odpowiadali, że największą obawą było długotrwałe leczenie i przedłużające się przerwy, w drugiej kolejności z 6-cio krotnymi odpowiedziami był koniec kariery i obawa o częściową utratę zdrowia i ból. Czterokrotnie stwierdzali, że obawiali się utraty miejsca w I składzie. Dwóch respondentów nie miało żadnych obaw, natomiast jeden zawodnik wybrał możliwość: „inne”, mając na myśli reakcję bliskich, tymczasowy ból oraz narkozę.

W pytaniu dotyczącym zmiany celów sportowych po kontuzji, 79% badanych (11 zawodników) udzieliło odpowiedzi przeczącej. Natomiast 21% (3 zawodników) odpowiedziało twierdząco– dla dwóch z nich kontuzja w wieku 36 lat była powodem zakończenia kariery. Między innymi tak uzasadniali swoją odpowiedź:

*Po kontuzji w 2002 roku zrezygnowałem ze sportu, chociaż wcześniej myślałem jeszcze o Igrzyskach Olimpijskich w Atenach – 2004.

*Moim celem stał się po prostu powrót do pełnej sprawności i uprawianie sportu dla samego uprawiania, a nie dla wyników. Już sam powrót na planszę był dla mnie pełnią szczęścia

Wypowiadając się na temat warunków optymalnej rehabilitacji, zawodnicy udzielali m.in. następujących odpowiedzi:

*Moja rehabilitacja była daleka od optymalnej- w 2001 fizjoterapia w Polsce raczkowała, rehabilitanci w szpitalach nie byli przygotowani do pracy ze sportowcami, a ortopedzi znali jedynie jej podstawy (prywatnych rehabilitantów praktycznie wówczas nie było). Rehabilitacje organizowałam więc w całości sama, w oparciu o rady dr X (nazwisko zostało usunięte przez autorów), do którego miałam zaufanie. Oczywiście popełniłam mnóstwo błędów, ale wróciłam na planszę. Na pewno pomogło mi wsparcie rodziny i samozaparcie. A także to, ze byłam wówczas studentką, nie pracowałam, zatem mogłam ćwiczyć prawie przez cały dzień.

*Optymalnej rehabilitacji sprzyjała skrupulatna praca z rehabilitantem oraz uczciwa praca w domu oraz przed i po treningach. Największą motywacją do pracy prowadzącej do pełnej sprawności fizycznej był fakt, iż ćwiczenia nad kontuzjowaną nogą przynosiły efekty nawet z dnia na dzień.

*Współpraca z fizjoterapeutą – terapia manualna. Praca własna i chęć jak najszybszego powrotu do zdrowia. 

*Profesjonalna rehabilitacja, motywacja i chęć powrotu do zdrowia oraz optymizm.

*Przede wszystkim podejście do nowej sytuacji jako pewnego rodzaju wyzwania, pozytywne nastawienie, współpraca z bardzo dobrymi specjalistami i cierpliwość.

*Współpraca z ortopedą, chirurgiem, fizjoterapeutą, rehabilitantem, trenerem. Relacja z rehabilitantem, wsparcie rodziny, samodyscyplina, ciężka praca i duża motywacja do powrotu. Dobre przygotowanie przed operacją i świadomość, że powrót do formy nie będzie łatwy. 

*W rehabilitacji uczestniczył fachowy zespół specjalistów, dla których tego typu uraz był dniem powszechnym. Miałem rozpisany system ćwiczeń. który był konsultowany i zmieniany w zależności od poprawy stanu zdrowia.

Według badanych wpływ na przebieg optymalnej rehabilitacji miała wewnętrzna motywacja i samozaparcie (10 zawodników), 6 zawodników wskazało współpracę z rehabilitantem, a 5 zawodników profesjonalną rehabilitację, za czynnik istotny. Dwóch uczestników stwierdziło, że cierpliwość, optymizm i wsparcie rodziny są kluczowe w rehabilitacji.

Na kwestię wpływu urazu na przebieg kariery sportowej 71% procent (10 osób) zawodników oceniło, że uraz miał wpływ, natomiast 29% (4 osoby ) respondentów odpowiedziało przecząco. Zawodnicy, którzy udzielili odpowiedzi twierdzącej, przykładowo w taki sposób uzasadniali swoją decyzję: 

*Ponieważ był to jeden z wielu urazów (dokładnie miałam 7 zabiegów, z czego 3 były większymi operacjami), trudno mi oceniać wpływ tylko tej jednej kontuzji na przebieg kariery sportowej. Z cała pewnością uraz ten nauczył mnie pokory i determinacji, ale także tego jak ważne jest przygotowanie ogólnorozwojowe i zapobieganie kontuzjom w przyszłości.

*Gdyby lekarze wcześniej potrafili postawić diagnozę, możliwe, że miałabym lepsze wyniki w sporcie. 

*Pomógł mi podjąć decyzję o zakończeniu kariery, czułem, że jestem w miejscu, w którym się już nie rozwinę.

*Moja kontuzja bardzo przedłużała się w czasie, z jednej wyleczonej weszłam od razu w drugi uraz. Ciężko jest teraz wrócić do formy sprzed kontuzji, zarówno tej specjalistycznej jak i tej ogólnej.

*Uraz uniemożliwił mi awans do reprezentacji na ME, osłabione w 2001 roku kolano uległo potem w 2002 roku kolejnej już poważnej kontuzji, która zdecydowała o zakończeniu kariery. 

*Osłabienie uszkodzonego podczas urazu mięśnia obniżyło siłę i szybkość kończyny, zwiększyło czas reakcji, ale głównie zmieniło percepcję i precyzję ręki uzbrojonej, czyli cech, które są kluczowe w szermierce. Wyniki i poziom sportowy zdecydowanie obniżyły się.

*Uraz zwiększył moją wiedzę na temat treningu prewencyjnego. Przymusowa przerwa będąca skutkiem urazu dała czas na przemyślenia i przeanalizowanie dotychczasowej kariery oraz wyciągnięcie wniosków. Uznałem m.in., iż nie warto się napinać i stresować zawodami, rywalizacją, bo to nie pomaga, a wręcz przeszkadza. Zobaczyłem, że koniec kariery, to nie koniec świata, a jednocześnie poczułem, że będę go uprawiał na najwyższym poziomie tak długo jak to możliwe.

Wypowiadając się na temat wpływu urazu na życie osobiste, 64% (9 osób)zawodników doszło do wniosku, że uraz miał wpływ na życie osobiste, lecz 36% (5 osób) respondentów uznało, że nie miało to przełożenia. Zawodnicy, którzy dostrzegali taką zależność, argumentowali swoje odpowiedzi następująco: 

*Na pewno mój stan psychiczny tuż po kontuzji nie miał dobrego wpływu na relacje z moimi najbliższymi, niemniej jednak ostatecznie je wzmocnił. Miałam też więcej czasu, by spotykać się z moim chłopakiem, który wyjechał za granice i trudno byłoby się widywać, gdybym intensywnie trenowała i wyjeżdżała.

*Miałam więcej czasu dla rodziny i przyjaciół. Mogłam zakończyć studia.

*(…) Przez kontuzję poznałam swojego partnera i zaczęłam pracę.

*Zdałem sobie lepszą sprawę ile rzeczy tracę oraz ile rzeczy mnie omija gdy poświęcam większość swojego czasu na treningi, wyjazdy i zawody. Pojawiły się dylematy. Czy faktycznie szermierka jest dla mnie najważniejsza i powinienem ją dalej trenować na profesjonalnym poziomie, czy zająć się poważnymi sprawami życia codziennego, które ciężko pogodzić ze sportem ( studia, praktyki, praca).

*Zmienił się mój pogląd na sport. Sport nadal jest dla mnie ważny, ale uważam, że trzeba stawiać też na inne rzeczy.

*Uraz zmusił w jakimś sensie do pomyślenia na poważnie: co dalej w życiu. Generalnie (zwłaszcza po tym jak zostałem ojcem) odczuwałem dużą (chyba nadmierną) odpowiedzialność za sytuacje materialna rodziny. To nie jest zdrowa sytuacja, bo to klasyczny przykład życiowej pułapki: „porażka na planszy to porażka w życiu”.

*Pozwoliło mi to spokojnie dokończyć studia i poniekąd zdeterminowało do założenia rodziny. 

*Nabrałem dystansu do wielu rzeczy, przestałem się spinać o wiele z nich, doceniłem troskę, jaką byłem otoczony w trakcie kontuzji i rehabilitacji.

Gdy zawodnicy zostali zapytani o obawę przed nowymi kontuzjami, 64% (9 osób) stwierdziło, że nie odczuwa obaw, natomiast 36% (5 osób) takie obawy czuje. Jedna z zawodniczek tak uzasadniła swoją odpowiedź:

*Jest to jedna z najsilniejszych obaw, jakie towarzyszyły mi przez cały czas uprawiania sportu. Niemniej jednak nauczyłam się robić wszystko, by w miarę możliwości kontuzjom zapobiegać - kontrola ortopedyczna, suplementy, zabiegi, a przede wszystkim odpowiednie ćwiczenia oraz mniejsza ilość treningu specjalistycznego.

Respondenci udzielili następujących odpowiedzi na ostatnie pytanie, dotyczące doświadczeń o jakie są bogatsi po urazie: 

*Kontuzja uświadomiła mi jak ważne jest zdrowie i radość z treningów (oczywiście nie na dłuższą metę, ale czasem warto sobie przypomnieć jak fajnie jest być zdrowym i że mogę pójść na trening.

*Kontuzją nauczyła mnie w pewnym stopniu radzić sobie z długookresowymi przeciwnościami losu. Ta nauka objawiła się większą cierpliwością oraz opanowaniem w sytuacjach skrajnych. 

*Nauczyła mnie tego, że każdego może spotkać kontuzja, ale dobre przygotowanie ogólne może pomóc uniknąć kolejnych kontuzji. Nauczyłam się nowych ćwiczeń wzmacniających. Poznałam samą siebie i jak reaguje na takie sytuacje. Pierwszy raz leżałam na stole operacyjnym. 

*Jestem bardziej świadomy możliwości swojego ciała, a co za tym idzie bardziej dbam o utrzymywanie kondycji fizycznej w dobrej formie, wydolność, siłę i rozciągnięcie mięśni.

*Ćwiczenia, nad którymi kiedyś się nie zastanawiałam i wykonywałam je bez zmrużenia oka nagle zaczęły sprawiać mi trudność(…)Wracając do aktywności fizycznej i treningów chyba nigdy przez cały okres kariery nie sprawiało mi to tak ogromnej przyjemności jak teraz. 

*Na pewno nauczyłem się, że podstawowy trening to nie wszystko i trzeba włożyć dużo pracy nad sobą, aby zminimalizować ryzyko różnych kontuzji.

*Dzięki osobistemu doświadczeniu wiem, co to znaczy dla sportowca „być w zawieszeniu”, czekać na powrót do zdrowia i na trening.

*Podczas kontuzji zdałem sobie sprawę, że w każdej chwili z przyczyn niezależnych od siebie z dnia na dzień można zakończyć karierę sportowa. Dlatego następne treningi przeprowadzane były przeze mnie z jeszcze większym zaangażowaniem i motywacją.

*Większa motywacja i dążenie do celu. Cierpliwość: na efekty pracy trzeba często poczekać. Dbanie o siebie (porządna rozgrzewka, rozciąganie po treningu, masaż, odnowa). Dodatkowe treningi indywidualne. Co więcej każda przerwa w treningu uświadamia mi, że jednak lubię tę szermierkę, i to bardzo.

*W czasie rehabilitacji jest sporo czasu na przemyślenia swojej kariery sportowej i życia osobistego. Często pojawiały się w głowie pytania czy można było więcej osiągnąć niż osiągnąłem. Zawsze można było więcej, lepiej szybciej, ale trzeba się cieszyć tym, co się ma. Sport to jedna wielka przygoda, ale oprócz przygody jest jeszcze życie osobiste. Można w czasie rehabilitacji ukierunkować swoje życie na to, co po zakończeniu kariery chciałoby się robić.

*Podczas kontuzji wypracowałem w sobie cechę jeszcze większej determinacji w dążeniu do osiągnięcia celu. Determinacji innej niż ta potrzebna do osiągnięcia wyniku sportowego, sukcesu. Wykorzystuję ją w innych dziedzinach życia. Aby nie lekceważyć drobnych urazów. W odpowiednim czasie reagować. Sięgać po opinie specjalistów i realizować ich zalecenia – praca nad sobą i dla siebie.

Odpowiedzi zawodników podkreślają wcześniej wymienianą świadomość i czucie ciała, jako najcenniejsze doświadczenie - takiej odpowiedzi udzieliło 64% respondentów (9-ciu osób). Pięciu zawodników doceniło zdrowie dopiero po jego stracie - 36%. Trzech zawodników na równi docenia cierpliwość i życiową refleksję, że całe życie nie kręci się wokół sportu – 21%. 

 

DYSKUSJA 

Uraz fizyczny traktowany powinien być wieloaspektowo. Oddziałuje on na życie sportowca na wielu płaszczyznach i może być traktowany w różny sposób. Analiza przeprowadzonych badań pozwala na wysunięcie wniosków, które stanowią jednocześnie odpowiedzi na postawione problemy badawcze. Daje także możliwość weryfikacji wysuniętych hipotez.

Warto jeszcze raz podkreślić, że wszyscy z badanych zawodników, prezentują mistrzowski poziom sportowy. Odpowiadając na trzy pierwsze pytania badawcze widać, że poziom sportowy jaki prezentowali zawodnicy przed urazem (dobry i bardzo dobry – 85%) daje im większą motywację wewnętrzną w procesie dochodzenia do zdrowia, a ich cele sportowe w zdecydowanej większości nie ulegają zmianie. Wyżej wymieniona motywacja wewnętrzna w czasie rehabilitacji odgrywa kluczową rolę, lecz jednocześnie zawodnicy potrzebują dobrej współpracy z rehabilitantem i poczucia, że rehabilitacja, którą zostali objęci jest profesjonalna. Problematyka kolejnego problemu badawczego dotyczyła pozytywnych konsekwencji związanych z urazem. Najczęściej wymienianym przez zawodników aspektem było lepsze przygotowanie fizyczne po urazie. Co drugi badany zawodnik uznał, że po rehabilitacji był lepiej przygotowany motorycznie. Wynik ten sugeruje braki w treningu ogólnorozwojowym (funkcjonalnym i prewencyjnym), który jednocześnie zapobiegając kontuzjom (rola profilaktyczna) polepsza parametry motoryczne. 

W trakcie rehabilitacji trenuje się aktywizację mięśni kompleksu lędźwiowo-miedniczo-biodrowego. Dzięki takim ćwiczeniom dochodzi do płynnego transferu energii z kończyn dolnych do górnych, a zawodnicy są w stanie w pełni wykorzystać parametry organizmu, dzięki czemu osiągają lepsze wyniki sportowe. Układając ćwiczenia, należy pamiętać o ćwiczeniach zapewniających balans i symetrię mięśniową (przód, tył, boki, jednonóż, jednorącz). Trening funkcjonalny poprawia balans i kontrolę mięśniową podczas ruchu, uczy stabilizacji w różnych pozycjach, płaszczyznach i warunkach, a jego podstawą jest ćwiczenie w ruchu (Biernat, 2010). Wniosek z tego pytania badawczego jest jednocześnie potwierdzeniem hipotezy: 

Jeżeli rehabilitację traktuje się w kategoriach wyzwania i szansy rozwoju, to zawodnik może powrócić do sportu bardziej świadomy swojego ciała, cierpliwszy i prezentując wyższy poziom umiejętności niż przed urazem.

Doskonale wpisują się w to wybrane wypowiedzi zawodników:

*Po zerwanym więzadle w kolanie…byłam bardzo dobrze przygotowana fizycznie do nowego sezonu, bardzo dużo pracy włożyłam w zajęcia ogólnorozwojowe i w powrót nogi do sprawności. (…) Również bardzo dobrze przygotowana fizycznie i ogólnorozwojowo byłam po drugiej kontuzji gdyż przy rehabilitacji oprócz palca ćwiczyłam nad wytrzymałością, mięśniami głębokimi i siłą mięśni.

*Po kontuzji kolana i rekonstrukcji więzadła krzyżowego miałem więcej czasu, aby skoncentrować się na dopracowaniu techniki szermierczej, analizy walk i pracy nad kontrolą własnego ciała. Dużo czasu też poświęciłem nad strefą psychologiczną w sporcie wyczynowym. 

*(…) Olbrzymie powiększyłem wiedzę i świadomość dot. treningu prewencyjnego, przygotowania ogólnego, elementów treningu, które wcześniej zaniedbywałem, a na które trenerzy szermierki w ogóle nie zwracają uwagi. Dostrzegłem swoje braki w wyszkoleniu, przygotowaniu i in., które mogę poprawić.

 

Drugą w kolejności pozytywną konsekwencją urazu była edukacja, na którą zawodnicy mogli poświęcić więcej czasu w trakcie rehabilitacji lub nadrobić zaległości. Pokazuje to, że zawodnicy przeznaczają czas wolny (którego mają po urazie więcej) na rozwój osobisty. Dzięki temu czują się zabezpieczeni, że w przypadku kolejnego urazu, będą mieli alternatywę do sportu. Odpowiedzi zawodników potwierdzają drugą hipotezę badania:

Uraz można potraktować jako sytuację pozwalającą na rozwój osobisty, rozwinięcie zdolności i zainteresowań w innych dziedzinach, oraz docenienie i radość z małych rzeczy i drobnych osiągnięć.

Oto przykłady wypowiedzi:

*Miałam czas na zaliczenie najcięższych przedmiotów na studiach (tym bardziej, ze studiowałam w Warszawie, a mieszkałam w Gdańsku).

*(…) Kolejnym pozytywnym efektem było to, że miałem więcej czasu, który mogłem poświęcić na naukę, spotkania ze znajomymi, inne hobby itp.

Następnym zagadnieniem badawczym były obawy zawodnika po odniesionej kontuzji. Na odpowiedzi zawodników miał wpływ szok związany z urazem i nagłą zmianą jakiej doświadcza kontuzjowany zawodnik. Odczuwa on w otoczeniu brak podstawowych elementów potrzebnych do naturalnego funkcjonowania organizmu, a w przypadku kontuzji jest to brak możliwości treningu, kontaktu ze sparingpartnerami. Czuje też zagrożenie i utrudnienia – traci cenione przez siebie wartości - zdrowie, prestiż i pozycję społeczną, jednocześnie nie może on wziąć udziału w treningach lub wykonać czynności, które normalnie nie sprawiały mu najmniejszych problemów. Uświadamia sobie realne zagrożenie realizacji przyszłych osiągnięć. 

Ostatni problem badawczy miał na celu uzyskanie informacji na temat wpływu urazu na życie osobiste i o co zawodnik jest bogatszy po okresie, w którym przymusowo był odsunięty od sportu. Z odpowiedzi wynika, że dla większości badanych uraz miał wpływ na przebieg ich kariery, dla jednych był to wpływ negatywny, a dla innych pozytywny. Świadczą o tym między innymi takie odpowiedzi: 

*Z całą pewnością uraz ten nauczył mnie pokory i determinacji (…).

*Uraz uniemożliwił mi awans do reprezentacji na ME, osłabione w 2001 roku kolano uległo potem w 2002 roku kolejnej już poważnej kontuzji, która zdecydowała o zakończeniu kariery. 

*Uraz zwiększył moją wiedzę na temat treningu prewencyjnego. Przymusowa przerwa będąca skutkiem urazu dała czas na przemyślenia i przeanalizowanie dotychczasowej kariery oraz wyciągnięcie wniosków. Uznałem m.in., iż nie warto się napinać i stresować zawodami, rywalizacją, bo to nie pomaga, a wręcz przeszkadza. Zobaczyłem, że koniec kariery, to nie koniec świata, a jednocześnie poczułem, że będę go uprawiał na najwyższym poziomie tak długo jak to możliwe.

*Osłabienie uszkodzonego podczas urazu mięśnia obniżyło siłę i szybkość kończyny, zwiększyło czas reakcji, ale głównie zmieniło percepcję i precyzję ręki uzbrojonej, czyli cech, które są kluczowe w szermierce. Wyniki i poziom sportowy zdecydowanie obniżyły się.

 

Zawodnicy podświadomie zadają sobie pytanie: „Co by było gdybym nie doznał urazu?”. Jest to jednak pytanie, na które nikt nie zna odpowiedzi. Niewątpliwie wszyscy, niezależnie czy są to młodzi czy dojrzali zawodnicy, są bogatsi m.in. o doświadczenie, wiedzę, świadomość i opanowanie. Świadczy o tym ta wypowiedź:

*Jestem bogatsza o pokorę, o szacunek dla tego, co osiągnęłam. O umiejętność „czucia” swojego ciała, każdego mięśnia i stawu. O umiejętność odczytywania stanów przeciążeniowych. O zdolność radzenia sobie z napięciami mięśniowymi i bólami, zanim nastąpi kontuzja. O świadomość, ze wynik sportowy nie jest najważniejsza rzeczą w życiu, a jednocześnie, ze jest możliwy do osiągnięcia siłą psychiki i doświadczenia, mimo zaległości w treningu. Że ważniejsze jest, żeby ciało było zdrowe niż mocno wytrenowane. Że nie wolno dopuszczać do przetrenowania. O radość z samego faktu, że można trenować i nie myśleć o bólu. O dodatkowe umiejętności i ćwiczenia (np. na czucie głębokie, ćwiczenia rozciągające- i wspomniane już lepsze pływanie, bieg czy jazdę na rowerze). Pozostał jednak również dość mocny lęk przed kolejna kontuzja, z którym borykałam się przez wszystkie lata. 

 

Wnioski 

Praca z profesjonalnym sportowcem, po kontuzji, powinna mieć charakter holistyczny. Należy zawodnika widzieć jako osobę, która z jednej strony doświadcza różnego rodzaju przykrości i dolegliwości związanych ze zdrowiem, z drugiej zaś jako osobę, która zawodowo uprawia sport i na jakiś czas musi zaprzestać lub ograniczyć tę formę aktywności. (Blecharz, 2008) Dla zawodników, po urazie bardzo ważne jest nie tylko wsparcie bliskich, ale też współpraca z zespołem rehabilitacyjnym, która buduje pozytywną motywację. Trzeba pamiętać, że doznanie obrażenia najczęściej występuje w sposób gwałtowny, a powrót do formy sprzed urazu jest długi, wymaga czasu i cierpliwości. Jedynym rozwiązaniem jest stopniowe i systematyczne odzyskiwanie sprawności i pewności siebie. 

Sportowiec powinien potraktować proces rehabilitacji jako wyzwanie, jednocześnie nie można mu odmówić prawa do przeżywania negatywnych emocji; złości, żalu, smutku czy rozczarowania. Do sportu zawodnik powinien wrócić w pełni przygotowany fizycznie, psychicznie i technicznie, nie poddając się presji otoczenia; zawodników, trenerów, rodziny. Jeżeli poddany jest profesjonalnej rehabilitacji to ma szansę wrócić sprawniejszy niż był przed urazem. Żeby uniknąć lęku przed odnowieniem kontuzji, zawodnik powinien być pewien, że jest w pełni przygotowany fizycznie, a formę odzyskiwać stopniowo, nie tylko przez starty w zawodach. Ćwiczenia wskazane przez specjalistów powinien wykonywać tak długo, jak mówią o tym wytyczne. Jeżeli zaplecze sportowe daje taką możliwość to dobrze jest zrobić ocenę sprawności biomechanicznej. Wszyscy zawodnicy w badaniach wskazywali na zwiększoną umiejętność czucia ciała i z tej wiedzy powinni korzystać, nie lekceważąc sygnałów bólowych. Zawodnik zmaga się nie tylko z dolegliwościami bólowymi i trudami rehabilitacji, ale również musi się zmierzyć ze stereotypem niezniszczalnego bohatera, który powraca do sportu w sposób spektakularny zachwycając wspaniałymi wynikami. Podczas rehabilitacji wskazany jest również trening mentalny, który pozwala szybciej wrócić do optymalnego stanu emocjonalnego oraz gotowości startowej. 

 

 

Bibliografia 

Andersen, M. B., Williams, J. M. (1999) Psychological risk factors and injury prevention. (W:) Psychology of Sport Injury, [red.J. Heil] Champaign IL.: Human Kinetics Publisher. p 49-58. 

Andersen M.B., Williams J.M. (1999). Athletic injury, psychosocial factors and perceptual changes during stress. Journal of Sport Sciences, 17 (9), p.735-741. 

Biernat R., (2010). Nowa koncepcja treningu stabilizacyjnego, Prezentacja skierowana do trenerów i fizjoterapeutów. Olsztyn. 

Biernat R. (2010). Strategia zapobiegania urazom w siatkówce, OSW Olsztyn. 

Blecharz J., (2008). Sportowiec w sytuacji urazu fizycznego, AWF Kraków, Kraków. 

Brewer B.W. (1999). Causal Attribution Dimensions and Adjustment to Sport Injury. Journal of Personal & Interpersonal Loss, Jul-Sep, Vol. 4, 3, p. 215-224. 

Cox R.X. (2007). Sport Psychology, Concept and Applications (Six Edition), McGraw Hill , p. 443-462. Harmer C. S. (2011) Epidemiology of Injury in Olympic Sports. Encyclopedia of sports medicine , Chapter 10 – Fencing, Vol. XVI. 

Williams J., M., & Andersen M., B., (1998). Psychosocial antecedents of sport injury: Review and critique of the stress and injury model. Journal of Applied Sport Psychology, 10, p 5-25. 

Heil J., (1993a). Sport Psychology, the athlete at risk, and the sports medicine team. (W:) Psychology of Sport Injury, [red.J. Heil] Champaign IL.: Human Kinetics Publisher, p. 33- 46. 

Heil, J. (1993b). A psychologist’s view of the personal challenge of injury. (W:) Psychology of Sport Injury, [red. J. Heil] Champaign IL.: Human Kinetics Publisherp. 33- 46. 

Sinoracki T. (2014). Porównanie asymetrii ciała pomiędzy szermierzami a osobami nietrenującymi sportu wyczynowego na podstawie badania Body Reading wg koncepcji Myersa. Praca magisterska, Gdański Uniwersytet Medyczny, Gdańsk. 

Weinberg R. S., Gould D.(2007). Foundations of Sport and Exercise Psychology (Fourth Edition), Champaing, Human Kinetics, United States, p. 448-461. 

Williams J. M, Scherzer C. B. (2006). Injury Risk and Rehabilitation: Psychological Considerations, (W:) Applied Sport Psychology. Personal growth to peak performance (Fifth Ed. [red. J.M.Williams].Mc Graw Hill, NY p. 565-594. 

Brown C. (2005). Injuries: The Psychology of Recovery and Rehab (W:) The Sport Psych Handbook. A complete guide to today’s best mental training techniques [red. S.Murphy]. Human Kinetics, US, p. 215-235. 

Kontakt


Ul. Makolągwy 21 Warszawa
+ 48 516 164 826
Od poniedziałku do piątku 8.00-22.00

Godziny otwarcia


Pon - Pt

08:00 - 22:00

Sob

09:00 - 15:00