Streszczenie

Przeciążenie pasma biodrowo-piszczelowego jest częstym problemem pojawiającym się u biegaczy. Charakterystycznymi objawami są obrzęk i ból po zewnętrznej stronie kolana lub w dowolnej części ITB. Wydaje się, że przyczyna dolegliwości tkwi w stawie kolanowym, jednakże wywiad i wnikliwa diagnostyka wykluczają jednoznacznie takie źródło problemu. W większości przypadków leczenie i okres rekonwalescencji nie trwają długo, a późniejsza profilaktyka polega na stretchingu odpowiednich grup mięśniowych.

 

Wstęp

W dobie zwiększonego zainteresowania biegami, a szczególnie biegami długodystansowymi i szybkościowymi, coraz większa liczba biegaczy amatorów narażona jest na kontuzje. Najczęściej wynikają one z przeciążenia aparatu ruchu, a przyczynami mogą być: źle dobrany plan treningowy (np. zbyt gwałtowna intensyfikacja treningów szybkościowych lub niewystarczająca liczba przerw na marsz od początku biegu długodystansowego), czynniki anatomiczno-biomechaniczne, źle dobrany sprzęt (np. znoszone obuwie i ich niewłaściwa amortyzacja) lub trasy biegowe (nadmierny kilometraż). Jedną z takich kontuzji jest przeciążenie pasma biodrowo-piszczelowego związane z przeciążeniem mięśni biorących udział w biegu. Objawia się ono obrzękiem i bólem – zazwyczaj po  zewnętrznej stronie kolana lub tuż poniżej, jak również w dowolnym miejscu pasma biodrowo-piszczelowego. Profilaktyka powstania ITBS bądź późniejsze leczenie polega przede wszystkim na  rozciąganiu odpowiednich grup mięśniowych (1).

 

Anatomia 

Pasmo biodrowo-piszczelowe (tractus iliotibialis) zaliczane jest do  powięzi szerokiej (fascia lata), która obejmuje ściśle mięśnie uda. Pasmo to biegnie wzdłuż bocznej powierzchni uda, pionowo w dół, ma szerokość ok. 6 cm. U  dołu przyczepia się do  kłykcia bocznego piszczeli, u góry natomiast powstaje ze  zlania się trzech pasm ścięgnistych: pasma przednio-górnego w przedłużeniu włókien ścięgnistych mięśnia napinającego powięź szeroką (m. tensor fasciae latae), pasma tylno- -górnego w  przedłużeniu głębokich włókien ścięgnistych mięśnia pośladkowego wielkiego (m. gluteus maximus) oraz pasma środkowego w przedłużeniu grubej, ścięgnistej powięzi mięśnia pośladkowego średniego (m. gluteus medius) (2). W literaturze przedmiotu można spotkać się z określeniem „trójkąt mięśniowy biodra” (opisywany za Farabeufem). Jest to szeroki mięśniowy Praca recenzowana stożek zlokalizowany w bocznej części stawu biodrowego. Ma on trójkątny kształt, wierzchołkiem skierowany jest ku dołowi. Nie stanowi on jednak ciągłej pokrywy mięśniowej, składa się natomiast z dwóch brzuśców mięśniowych. Brzuśce te tworzą przedni i tylny brzeg trójkąta, odpowiednio: od  przodu – napinacz powięzi szerokiej, lokując swój przyczep początkowy na kolcu biodrowym przednim górnym i biegnący ukośnie ku dołowi i do tyłu oraz od tyłu – powierzchowne włókna mięśnia pośladkowego wielkiego, oddzielające się od tylnej części grzebienia biodrowego, grzbietu kości krzyżowej, ogonowej i biegnące w kierunku przednio-dolnym. Dwa wyżej wymienione mięśnie dołączają się do przedniego i tylnego pasma biodrowo-piszczelowego, stanowiącego podłużne zgrubienie powięzi szerokiej, powierzchniowej warstwy powięzi uda. Po przyjęciu przyczepów pasmo biodrowo-piszczelowe staje się ścięgnem „trójkąta”, którego przyczep końcowy stanowi guzek Gerdy’ego na bocznej powierzchni kłykcia bocznego kości piszczelowej (3).

 

Funkcja 

Zadaniem pasma biodrowo-piszczelowego jest hamowanie ruchu przywodzenia w  stawie biodrowym oraz usztywnienie stawu kolanowego w położeniu wyprostnym (2). Łącząc się z więzadłem pobocznym i mięśniem dwugłowym uda, zapewnia kolanu stabilizację od zewnątrz (1). Dodatkowo mięśnie zaliczane do trójkąta mięśniowego biodra, dołączając się do  pasma biodrowo-piszczelowego, mogą ulegać niezależnemu pobudzeniu, jednak kiedy współpracują ze sobą w zrównoważony sposób, ich ścięgno jest pociągane wzdłuż swojej osi długiej, a „trójkąt” generuje czyste odwodzenie (3).

 

Czynniki predysponujące do przeciążenia 

Główne czynniki ryzyka to  przede wszystkim błędy treningowe, do których należą: bieg w zbyt szybkim tempie, nadmierny kilometraż, zaniedbywanie przerw na marsz w trakcie długiego biegu, niezwiększenie częstotliwości przerw na marsz, gdy osoba trenująca robi się bardziej zmęczona lub odczuwa pierwsze objawy kontuzji oraz kiedy panują wysoka temperatura i duża wilgotność (1). Do czynników anatomiczno- -biomechanicznych zaliczamy budowę samego pasma biodrowo-piszczelowego; krótsze, bardziej napięte predysponuje do wystąpienia ITBS. W tym miejscu należy również wymienić: zaburzenia ustawienia miednicy lub powodujące je boczne skrzywienie kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym, przodopochylenie miednicy, które wymusza silniejsze napinanie mięśnia pośladkowego wielkiego, szpotawość i koślawość kolan, różnicę w długości kończyn, nadmierną rotację wewnętrzną piszczeli, płaskostopie czy pronację przodostopia.

Czynnikiem predysponującym jest także zbytnio przywiedziona kończyna dolna, wskazując na słabość mięśni odwodzących w stawie biodrowym, co  w  konsekwencji prowadzi do wzrostu napięcia pasma, a  przez to do zwiększonego ucisku na tkanki znajdujące się pod nim. Dysbalans pomiędzy siłą mięśni tylnej (mięsień półbłoniasty i półścięgnisty) i przedniej (mięsień czworogłowy uda) grupy mięśni uda również sprzyja pojawieniu się zespołu pasma biodrowo-piszczelowego (4). Jak podaje literatura, biegacze ze „sztywnymi” lub „luźnymi” stopami mogą odczuwać dolegliwości bólowe w  obrębie stawu kolanowego i wielu z nich musi schodzić z trasy biegowej na  skutek kontuzji pasma biodrowo- -piszczelowego. W tym miejscu warto wspomnieć również o  odpowiednim obuwiu lub stosowaniu wkładek ortopedycznych. Bóle wyżej wymienionego pasma mogą wiązać się z zakładaniem znoszonego obuwia, chodzi tu o brak ich funkcji amortyzacyjnej – zużycie środkowej warstwy podeszwy po zewnętrznej stronie (1, 5).

 

Przyczyny 

W literaturze przedmiotu można się spotkać z trzema teoriami powstawania syndromu pasma biodrowo-piszczelowego. Pierwsza z nich, a zarazem najstarsza, zakłada, że ITB zmienia swoje położenie względem dystalnej części kości udowej (kłykcia bocznego kości udowej). Ruch zgięcia i wyprostu w stawie kolanowym, który w trakcie biegu jest wielokrotnie powtarzany, połączony ze zwiększonym obciążeniem, np. dłuższy dystans lub większe nachylenie terenu, ma powodować zwiększone tarcie o wyżej wymieniony kłykieć.

To z kolei ma prowadzić do powstania stanu zapalnego, objawów bólowych i ograniczenia ruchomości. Prowadzone badania na preparatach anatomicznych, dokładna ocena kliniczna oraz rezonans magnetyczny poddały jednak w wątpliwość mechanizm tarcia. Zasugerowano, że przemieszczenie pasma w  kierunku przednio-tylnym względem kłykcia bocznego kości udowej jest wyjątkowo mało prawdopodobne ze  względu na  bardzo mocne umocowanie powięzi szerokiej do  kości udowej poprzez boczną przegrodę międzymięśniową oraz połączenie ITB z troczkiem bocznym rzepki. 

Druga teoria zakłada ucisk tkanek leżących pod pasmem biodrowo-piszczelowym i  opiera się na badaniach histologicznych, w których to pod ITB zidentyfikowano tkankę tłuszczową o dużym unaczynieniu i unerwieniu. Tkanka ta była bogata w ciałka Vatera-Paciniego, które są receptorami dotyku i nacisku. Zasugerowano również obecność licznych zakończeń nerwowych, które razem z wyżej wymienionymi ciałkami mogą być powiązane z bólem odczuwanym przez pacjenta z ITBS. Według autorów badań do największej kompresji miało dochodzić przy 30-stopniowym zgięciu kolana, co opisano jako konsekwencję rotacji wewnętrznej piszczeli podczas zgięcia i ruchu pasma biodrowo-piszczelowego w kierunku przyśrodkowo-bocznym. W tym miejscu należy dodać, że teoria ta wydaje się bardziej prawdopodobna niż poprzednia, choć w niektórych przypadkach przyczyna tkwi w założeniach trzeciej hipotezy. 

Trzecia teoria mówi o zapaleniu kaletki (zbiornika płynowego, ang. ITB bursa) i ścięgien wywołanym również uciskiem. Swoje założenia opiera przede wszystkim na analizie preparatów anatomicznych kończyn dolnych. W nich bowiem znaleziono przestrzeń pod pasmem biodrowo-piszczelowym, mogącym być potencjalnym zbiornikiem płynowym. Dodatkowym argumentem przemawiającym za słusznością tej teorii są badania rezonansu magnetycznego, w których obszar ten wykazywał znaczne wzmocnienie u  pacjentów cierpiących na ITBS. Zwolennicy trzeciej teorii zwracają uwagę na  dobre efekty leczenia ITBS przez usunięcie zbiornika płynowego pod ITB. Warto jednak zaznaczyć, że obraz zapalenia może być czasem mylący ze względu na wspomniane wcześniej dobre unaczynienie tkanki tłuszczowej i tkanki łącznej leżącej pod pasmem biodrowo-piszczelowym. Dodatkowo liczne unaczynienie może także dawać obraz obrzęku, co można pomylić z obecnością zbiornika płynowego. Inne badania rezonansu magnetycznego ukazują, że wzmocnienie sygnału ma miejsce bardziej w obrębie tkanki tłuszczowej niż samego ITB, a badania ultrasonograficzne wykazały brak zbiorników płynowych w tym miejscu (4).

 

Diagnostyka 

W celu zdiagnozowania ITBS stosuje się badanie przedmiotowe i podmiotowe pacjenta. Charakterystyczny w wywiadzie chorobowym ból odczuwany jest po bocznej stronie stawu kolanowego, pomiędzy kłykciem bocznym kości udowej a  kłykciem bocznym kości piszczelowej. Odczucia bólowe pacjentów mogą być również lokalizowane w dowolnym miejscu pasma biodrowo-piszczelowego (1). Dodatkowo do diagnostyki ITBS stosuje się specjalne testy: Obera, Renne, Noble’a, Thomasa, w celu wykluczenia innych schorzeń, np.: zespołu rzepkowo-udowego, złamania pourazowego, zapalenia ścięgna mięśnia dwugłowego uda czy uszkodzenia łąkotki bocznej. 

Test Obera służy do oceny przykurczu pasma biodrowo-piszczelowego. Pacjent leży na zdrowym boku, lekarz lub fizjoterapeuta zgina chorą kończynę dolną w stawie kolanowym pod kątem prostym, a następnie wykonuje wyprost kończyny w stawie biodrowym z jednoczesną stabilizacją miednicy drugą dłonią. Przez to udo jest ustawione w jednej płaszczyźnie z miednicą i dzięki temu ITB jest ufiksowane na wysokości krętarza większego. Z tej pozycji kończyna dolna zostaje przywiedziona. Jeżeli podejrzewamy przykurcz pasma biodrowo-piszczelowego, można przywieść staw biodrowy w stopniu, który zależy od skrócenia ITB. Test Obera można wykonać również, odwodząc wyprostowaną kończynę dolną do określonego stopnia, a następnie opuszczając ją. Jeżeli badana kończyna nie osiągnie odpowiedniego stopnia przywiedzenia lub szybko pojawi się ruch zgięcia i rotacji, wtedy mamy do czynienia z przykurczem pasma biodrowo-piszczelowego. Test ten z reguły nie prowokuje bólu, jednakże jeśli się pojawi, zlokalizowany jest w okolicy kłykcia bocznego kości udowej. 

Test Renne jest bardzo prosty w wykonaniu, gdyż lekarz lub terapeuta prosi pacjenta o wykonanie przysiadu na chorej kończynie do momentu uzyskania 30-40-stopniowego zgięcia w stawie kolanowym. Pojawiający się i narastający ból w okolicy kłykcia bocznego kości udowej świadczy o pozytywnym wyniku testu. Test kompresyjny Noble’a  służy do oceny przykurczu mięśnia napinacza powięzi szerokiej. Pacjent powinien leżeć na plecach, badający natomiast zgina kończynę w stawie kolanowym do kąta 90 stopni, a staw biodrowy – do kąta 50 stopni, utrzymując ją w tej pozycji. Terapeuta palcami ręki leżącej na udzie próbuje wywrzeć lekki ucisk na boczny kłykieć kości udowej. Drugą ręką wykonuje bierny wyprost kończyny w stawie kolanowym przy zgięciu stawu biodrowego i wzrastającym ucisku bocznego kłykcia kości udowej. W pozycji zgięcia 40 stopni poleca się choremu powoli w pełni wyprostować staw kolanowy. Dolegliwości bólowe, zlokalizowane dystalnie i proksymalnie w przebiegu ITB, świadczą o przykurczu mięśnia lub pasma. Jeżeli jednak przy wzrastającym wyproście stawu kolanowego pojawia się ból po  stronie grzbietowej uda, to spowodowany jest on przykurczem mięśni kulszowo- -udowych. Nie należy mylić tego bólu z przykurczem mięśnia napinacza powięzi szerokiej. 

Test Thomasa, nazywany inaczej chwytem Thomasa, służy ocenie możliwości wyprostu kończyn w stawach biodrowych. Pozycja wyjściowa pacjenta jest podobna jak przy teście Noble’a. Terapeuta zgina zdrową kończynę i  przyciąga ją  do  klatki piersiowej, aż do zniesienia lordozy lędźwiowej. Druga ręka terapeuty leży między odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa a stołem, kontrolując przy tym ustawienie miednicy. Jeżeli mamy do czynienia z przykurczem pasma biodrowo-piszczelowego, mięśnia prostego uda lub mięśnia biodrowo-lędźwiowego, wtedy udo kończyny chorej (leżącej) podniesie się. Należy dodać, że przykurcze zgięciowe stawu biodrowego występują także w zmianach zwyrodnieniowych, zapaleniach i zaburzeniach ustawienia stawu biodrowego, mogą być również przyczyną chorób kręgosłupa i należy wziąć to pod uwagę w trakcie prowadzenia diagnostyki (4, 6). 

W  celu uzupełnienia diagnostyki można wykonać badania obrazowe: RTG, MR, USG; służą one jednak bardziej do wykluczenia innych przyczyn niż potwierdzenia przeciążenia pasma biodrowo-piszczelowego (4).

 

Leczenie 

W fazie ostrej dolegliwości stosuje się doustnie i miejscowo (maści, żele) niesteroidowe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe (np. diklofenak), jak również okłady lub masaż z lodu oraz ewentualnie miejscowe iniekcje sterydowe. Bardzo skuteczne jest także stosowanie zabiegów fizykoterapeutycznych ułatwiających dotarcie czynnika leczniczego do zmienionej zapalnie tkanki (jonoforeza, ultradźwięki). W gabinetach stosuje się również lampę sollux z filtrem czerwonym lub niebieskim, laseroterapię, krioterapię i magnetoterapię. Dodatkowo zastosowanie znajduje Kinesio Taping (fot. 5-6), w ostatnim czasie dość popularny (7). Jednak najlepszą formą leczenia jest odpoczynek od treningów, który nie zawsze jest akceptowany przez biegaczy (4, 5). 

Ważną rolę w  trakcie rekonwalescencji oraz profilaktyce powstawania nawrotów ITBS odgrywają ćwiczenia rozciągające – stretching (fot. 7-14), masaż głęboki mięśniowo-powięziowy z  uwzględnieniem punktów spustowych, jak również ćwiczenia wzmacniające odwodziciele kończyny dolnej. Jak podaje literatura przedmiotu, kontuzja pasma biodrowo-piszczelowego to jeden z nielicznych problemów przy bieganiu, na który pomaga rozciąganie. Można rozciągać się przed biegiem, w jego trakcie i po biegu (1). 

Powrót do treningów powinien odbywać się stopniowo z uwzględnieniem potencjalnych czynników ryzyka oraz ich ewentualną eliminacją. Biegacze, którzy chcą kontynuować trening w trakcie trwania kontuzji, muszą pamiętać, aby utrzymywać poziom aktywności poniżej progu bólu (1, 8). 

W przypadkach, kiedy wyżej wymienione metody nie przynoszą efektów, ból utrzymuje się przez około sześć miesięcy, a inne przyczyny dolegliwości, poza ITBS, zostały wykluczone, należy rozważyć leczenie operacyjne (4).

 

 

Piśmiennictwo

1. Galloway J.: Bieganie metodą Galloweya. Ciesz się dobrym zdrowiem i doskonałą formą! Wydawnictwo Helion, Gliwice 2011. 

2. Bochenek A.: Anatomia człowieka. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Gdańsk 1966, tom I.  

3. Kapandji A.I.: Anatomia funkcjonalna stawów. Kończyna dolna. Wydawnictwo Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2013, tom II.

4. http://www.medicycling.eu/artykul- -27-itbs_-_syndrom_pasma_biodrowo-piszczelowego_a_ból_kolana_podczas_pedalowania.html. Pobrano 17.10. 2014 r.  

5. http://akademiatriathlonu.com/kontuzje/zdrowie/kontuzje/630-zespolbolowy-pasma-biodrowo-piszczelowego. Pobrano 20.10. 2014 r.  

6. Buckup K.: Testy kliniczne w badaniu kości, stawów i mięśni. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 2007, wyd. 3.  

7. Kase K., Walls J., Kase T.: Clinical therapeutic applications of the kinesio taping method. Wydawnictwo Kenzo Kase 2003. 

8. http://www.runnersworld.com/tag/ itbs-iliotibial-band-syndrome. Pobrano 20.10. 2014 r.

Kontakt


Ul. Makolągwy 21 Warszawa
+ 48 516 164 826
Od poniedziałku do piątku 8.00-22.00

Godziny otwarcia


Pon - Pt

08:00 - 22:00

Sob

09:00 - 15:00